Pokój Wspólny

Elaine Malfoy

Elaine wróciła do PW. Spojrzała na obecnych. Przekręciła głowę (musiało śmiesznie wyglądać xd) i usiadła na fotelu.

Bellatrix Black

Black podeszła do dziewczyny która właśnie przyszła. - My się jeszcze nie znamy. Bellatrix Black - powiedziała.

GhastlyRiddle

- W koncu jesteście Ślizgonkami, przynajmniej w paru rzeczach powinnyście się zgadzać- uśmiechnęła się znacząco, poczym dodała- Liczę, że puchar będzie nasz, moje drogie- spojrzała na Elaine- A teraz was przeproszę...- i zniknęła.

Elaine Malfoy

-Elaine Malfoy. - odpowiedziała dziewczynie.

Suniva Katherin Lestrange

- ja jestem Suniva....skąd jesteś?

Elaine Malfoy

-Z Tokio, z Japoni.

Suniva Katherin Lestrange

- z Japoni??...to ty z tych Malfoyów??

Elaine Malfoy

-Tak z Japonii. Wiem, że tego nie widać, bo nie mam nic z Japonki, ale tak jest. - wymusiła uśmiech. Trudno jej było rozmawiać z rówieśnikami - Jak to tych Malfoyów? - była zdezorientowana. Znów ktoś wspomniał "tych" Malfoyów.

Suniva Katherin Lestrange

- Narcyza...mówi Ci to coś??.... - spytała Suniv wstajac i krzyżujac ręce. Jej kot wtopił zielone ślepka w dziewczyne.

Elaine Malfoy

-Nic a nic.

Suniva Katherin Lestrange

Suniv spojrzała się na Belle - yy...aha...a twoi rodzice to??

Bellatrix Black

Już mówiłam. Syn Regulusa Blacka, Regulus Junior i Pansy parkinson. Bogu dzięki oboje mają czysciutką krew - westchnęła Black.

Elaine Malfoy

-Dlaczegóż to cieszysz się, że mają czystą krew? - Elaine nie rozumiała.

Suniva Katherin Lestrange

- pytam sie o rodziców panny Malfoy......przecież nie mam jeszcze sklerozy....ojojoj chyba mamy czarną owcę - spojrzała się El

Bellatrix Black

To bardzo głupie pytanie, bez urazy oczywiście, biorąc pod uwagę, że siedzimy w PW Ślizgonów...

Elaine Malfoy

-Uważam, nie nie można osądzać ludzi przy pierwszych kilku minutach zapoznania się. - odpowiedziała oschle - Moi rodzice to Patrick Malfoy i Lucjana Malfoy.

Suniva Katherin Lestrange

- czyżby...nie wie kto to Narcyza Malfoy...i nie cieszy się że jest czystej krwi...nie no to naprawde w stulu Śłizgonów - powiedziała z ironią i padła na fotel. zaraz na kolana wskoczyła jej Antonina - mój skarb... - po chwili dało sie słyszeć głone mruczenie

Bellatrix Black

Dziwne, że nie słyszałaś o Narcyzie Malfoy. To ona zdradziła Czarnego Pana podczas ostatniej bitwy o Hogwart. gdyby nie ona to wszystko byc moze inaczej by się potoczyło... - powiedziała do Elaine, a następnie do Sunivy - moze w Japonii nie słyszeli o Czarnym Panu? - uśmiechnęła się z odrobiną ironii i kpiny

Elaine Malfoy

-Phew, słyszeli. Tyle że na dwór k... Do mojego domu - zreflektowała się szybko nie chcąc zbyt dużo wyjawić - nie dochodzi zbyt wiele wiadomości o świecie magicznym, a nie miałam się od kogo dowiedzieć.

Bellatrix Black

Ach, tak... - spojrzała na nią, uśmiechając się ironicznie.